Pomoce naukowe dla dziecka
Data publikacji 12 października 2019
Każdy, kto jest rodzicem, bardzo dobrze wie, że obecny system edukacji wymaga od dzieci nie tylko aktywności w szkole, ale również poza nią. Nauczyciele zlecają pociechom sporo pracy domowej i obowiązkiem rodziców jest pomoc w uporaniu się z tym obowiązkiem. Problem polega na tym, że czasem materiału do nauczenia jest po prostu zbyt dużo, przez co uczeń przestaje sobie radzić. Wtedy zaczynają pojawiać się problemy w nauce, bo zestresowane dziecko, chcąc sprostać całemu materiałowi, w rzeczywistości nie kończy żadnego z obowiązków.
Pojawia się pytanie, jak pomóc zmęczonemu dziecku, które nie radzi sobie z natłokiem obowiązków?
Po pierwsze, być może warto porozmawiać na ten temat z innymi rodzicami. Może okazać się, że tak naprawdę żadne dziecko w klasie nie nadąża za tempem realizowanego materiału. W tym przypadku kolejnym krokiem powinna być rozmowa z wychowawcą czy nauczycielem. Nie od dziś wiadomo, że pedagodzy mają określony program do zrealizowania i trudno jest im z czegokolwiek zrezygnować – w końcu oni również są surowo oceniani ze swojej pracy pod koniec roku. Być może uda się, choć w niewielkim stopniu, zmniejszyć ilość wypracowań, zadań domowych i sprawdzianów.
Jeżeli okazuje się, że to nasze dziecko ma kłopoty z pojęciem programu, a my nie jesteśmy w stanie mu pomóc, warto pomyśleć o korepetycjach. Indywidualny tok nauczania jest zawsze bardziej efektywny, pozwala skupić się na konkretnych brakach w edukacji i szybko nadgonić materiał. Jeżeli mieszkamy w małej miejscowości i dostęp do korepetytorów jest trudny, można skorzystać z oferty korepetycji on-line. Tutaj niezbędny okaże się laptop dla dziecka, przed którym w określonych godzinach będzie odbywał się czat wideo z korepetytorem. Komputer może sprawdzić się również do samodzielnej nauki – warto jednak zaznaczyć i wyjaśnić z dzieckiem kwestię, że przyrząd ten służy właśnie do nauki, a nie wyłącznie do zabawy. Być może dzięki elektronice pociecha będzie zasiadać do obowiązków z większym zapałem.
Nie zmuszajmy dziecka
Musimy jednak przede wszystkim pamiętać, że niemal niemożliwym jest, aby nasze dziecko miało najlepsze oceny ze wszystkich przedmiotów szkolnych. Warto tłumaczyć im, aby skupiały się na tym, co naprawdę sprawia im przyjemność – trudno wymagać, aby typowy umysł humanistyczny był również matematycznym geniuszem. Tak samo nie w porządku byłoby zmuszać dziecko czujące się dobrze w naukach ścisłych do pisania szóstkowych wypracowań. Warto przede wszystkim rozmawiać z dzieckiem i rozwijać w nim te pasje, które sprawiają mu najwięcej przyjemności, resztę utrzymując na poprawnym poziomie.